poniedziałek, 27 stycznia 2014

Właśnie przyszła nowa dostawa kamyków. Bez przekonania kupowałam labradoryty, a gdy przyszły, zakochałam się w nich. Niby szare i bez koloru, ale mienią się bardziej niż opale. Te, które przyszły są fasetowane, tak samo jak muszle. Mam całe mnóstwo pomysłów co z nimi zrobić. Najbadziej chciałąbym zrobić małe kolczyki, z niewielką ilością sznurka i innych koralików, tak, żeby wyeksponować kamienie i muszle.

Labradoryt
Właściwości:
Labradoryt to kamień, którego pole energetyczne oddziałuje na sferę twórczej kreatywności i innowacyjności. Osoby, które poszukują najlepszych pomysłów do realizacji zawodowych i osobistych planów obdarza oryginalnością i entuzjazmem. Pomysły są niebanalne i trafne, a odwaga i zapał do ich realizacji osiąga najwyższy poziom. Łączymy intuicję z intelektem, co daje wymierny efekt w tworzeniu nowatorskich realizacji.
Osoby, które są na etapie poszukiwania swojego miejsca w hierarchii społecznej będą mogły znaleźć własną pasję w życiu i z zapałem iść jej drogą. Po tym wyzwania już nie napawają strachem, gdyż wierzymy w siebie i swoje możliwości, a intuicja podpowiada nam, iż są one częścią naszego rozwoju. Nasza wytrwałość może zostać wzmocniona przez świadomość tego, co jest tylko iluzją a co celem, do którego powinniśmy zmierzać.
Labradoryt łącząc równocześnie energię Słońca i Księżyca, dodaje siły w przetrwaniu ciężkich momentów życia (stresująca praca, problemy finansowe bądź rodzinne, osłabienie zdrowia).

Labradoryt wg medycyny niekonwencjonalnej:


•  Ma pozytywny wpływ na funkcjonowanie gospodarki hormonalnej.
•  Pomocny przy braku koncentracji, kłopotach z pamięcią i bólach głowy.
•  Poprawia kondycję tkanki kostnej, przynosi ulgę w chorobach kręgosłupa, bólach stawów, reumatyzmie i artretyzmie.
•  Pomocny przy przeziębieniach, niskim ciśnieniu krwi i chorobach oczu.
•  Pomaga oczyścić ciało z toksyn i spowalnia procesy starzenia się.
•  Doskonały kamieniem dla kobiet, które chcą stracić na wadze - reguluje procesy trawienne i poprawia metabolizm.
•  Pobudza fizyczną aktywność - dodaje energii niezbędnej do realizacji założonych działań.
zródło: http://pasion.com.pl/pl/kamienie/9-labradoryt

czwartek, 23 stycznia 2014

Ostatnie kolczykowe wyczyny to zabawa z koralami kulami.
Na szczęście kupiłam więcej kul, bo :) w pół godziny po wystawieniu kolczyków czarno-bordowych sprzedały się na Srebrnej Agrafce :)
Tak szybka sprzedaż to miód na moje zranione serce :) chciałam wystawiać swoją biżuterię na jednym z portali sprzedażowych (nie podaję nazwy, bo nie chcę robić reklamy), od dłuższego czasu poprawiałam i poprawiałam zdjęcia, bo były odrzucane przez ich menadżerkę (za to akurat jestem jej wdzięczna), moim zdaniem zdjęcia nie odbiegają teraz poziomem od większości zdjęć na tym portalu, ale pani napisała mi, że moje produkty mogą obiżać poziom ich portalu (i dodam, że nie jest to jeden z topowych portali, bo do tych nie aplikuję jeszcze). Nie nie ukrywam, że zabolało :( Dziękuję zatem p. Joannie, która kupiła bordowe kolczyki a do nich jeszcze jedną parę - morskie, i dziękuję p. Ani, że w tym tygodniu kupiłą dwie pary, i p. Eli, że kupiła kolczyki w tym tygodniu :)

A teraz, gdy wylałam swoje żale ;) zaczynam myśleć o konkursie walentynkowym :) Chętnych zapraszam do śledzenia FB Szkatułka Sutasz - konkurs już niedługo

miłego dnia

środa, 15 stycznia 2014

Ostatnie dni upłynęły mi na poprawianiu jakości zdjęć. Nie jest to dla mnie łatwe, ale mozolnie się uczę :) To też powód, braku nowych kolczyków, ale ... właśnie zaczęłam szykować kilka nowych par na walentynki, oczywiście głównie w kolorze czerwono-czarnym. Próbka już teraz, a reszta wkrótce :)


piątek, 3 stycznia 2014



Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!!!
Mój rok zaczął się w kolorach amarantowym i szarym. Te kolory wybrała koleżanka. Postanowiłąm więc zrobić do wyboru kilka wzorów. Małe od razu sprezentowała jednej z koleżanek. Większe czekają na swoje właścicielki :)

 
 Jedne z kolczyków zagościły także w "Pytaniu na śniadanie" :)