naszło mnie na bransoletki inne niż sutaszowe, takie do sportowych ubrań, no i zrobiłam kilka, mnie się podobają, są proste i wygodne :)

upsss ... nie było mnie lata świetlne, ale na swoje usprawieliwienie: miała dużo zajęć i tych zawodowych i tych sutaszowych. Jestem zadowolona, bo biżuteria zaczyna się sprzedawać i na portalach i w sklepach stacjonarnych, więc muszę ogarnąc co się gdzi sprzedało. Nie przypuszczałam także, jak dużo zajęć związanych jest z umieszczaniem na portalach biżuterii do sprzedaży - zajmuje to dużo czasu, czasami więcej niż samo haftowanie ... nie, nie narzekam, widać przecież efekty, a te radują serce i dają motywację do pracy.

Przyszła wiosna (choć nieco deszczowa), ale dziś za oknem świeci słońce, a prognozy zapowiadają upały, więc postanowiła zrobić małe kolczyki, które będa idealne na wiosenne i letnie dni. Doskonałe do zwiewnych kreacji, a nawet do kostiumów kąpielowych :)

i tak, jak zrobiłam te w kolorze ecri, to odezwała się jedna Pani na FB i powiedziała, że marzą jej się małe, granatowe kolczyki ... to też zrobiłam :)

no i jak zrobiłam granatowe, to myślę sobie o tych kostiumach kąpielowych i małych czarnych na wieczory, no to przecież trzeba zrobić także kolczyki czarne .... ale tych jeszcze nie zaczęłam, to plan na najbliższy tydzień :)

na dole wrzucam kilka zdjęci kolczyków, które zrobiłam ostatnio, a nie pokazywałam i ch na blogu

no i zdjęciach dwóch wisiorów z agatami, bo też udało mi się je zrobić :)

teraz widzę że dużo tego na raz, więc postaram się częściej pisać posty, aby Was nie zarzucać za jednym zamachem toną zdjęć, a póki co życzę miłego słonecznego dnia :)