Tadam, tadam ... jestem dziś rano bardzo zadowolona, bo sprzedałam czarne kolczyki. Pierwsze kolczyki sprzedane przez Srebrną Agrafkę :)
Pani kupiła je na prezent dla przyjaciółki, więc mam nadzieję że będą się podobać, i że będą się dobrze nosić.
Na razie, do każdej pary kolczyków, które robię, mam stosunek bardzo emocjonalny, więc, z jednej strony pękam z dumy, a z drugiej trudno mi się z nimi rozstać :)
sobota, 30 listopada 2013
piątek, 29 listopada 2013
za oknami coraz zimnej i coraz bardziej sennie :) odstawiłam na bok czarny sznurek i zajęłam się beżowym i brązowym ... a mój mąż na to "o kolory kawowe" :) i olśniło mnie, że to pewnie ta seność wybrała ten kolor kawowy :)
uszyłam kolczyki na co dzień, do swetra czy sportowego żakietu:
uszyłam kolczyki na co dzień, do swetra czy sportowego żakietu:
i kolczyki wieczorowe z kamieniami Swarovskiego:
środa, 27 listopada 2013
Dokończyłam kolczyki czarno-żółte. Doszłam do wniosku, że najbardziej bawi mnie robienie pierwszego kolczyka, wymyślanie go, sprawdzanie jak wygląda ... potem drugi to już kopiowanie :) Podziwiam tez osoby, które najpierw rysują, robią projekt i potem go wykonują. Ja, po pierwsze nie potrafię rysować :(, a po drugie jestem (chyba) zbyt niecierpliwa i efekt chcę zobaczyć już.
no i chciałam się pochwalić :) od kilku dni można kupić moje kolczyki w "DaWanda" :) jestem dumna, bo nie przypuszczałam, że zechcą mnie tam :)
Zapraszam:
zapraszma także na inne platformy:
Zakątek Artystyczny
i
Srebrna Agrafka
poniedziałek, 25 listopada 2013
połączyłam czarny i zółty wpadający w złoty i wyłoniła się wieczorowa kombinacja.
Na razie zrobiłam po jednym kolczyku - i nie mogę się zdecydować, który mi się bardziej podoba :)
Na razie zrobiłam po jednym kolczyku - i nie mogę się zdecydować, który mi się bardziej podoba :)
a na razie, zrobiłam kolczyki czarna na co dzień. Ostatnio założyłam bluzkę w biało-czarne pasy i okazało się, ze w pokaźniej już kolekcji kolczyków nie mam czarnych, które mogłabym założyć do pracy ... więc ... oto są :)
sobota, 23 listopada 2013
środa, 20 listopada 2013
Witajcie
to mój pierwszy blog i pewnie nic by mnie nie skłoniło wcześniej do pisania bloga, ale ... w moim życiu pojawił się sutasz, a potem chęć podzielenia się z innymi moją pasją i pokazanie (a może nawet pochwalenie się :) ) tym, co robię.
Na razie stawiam pierwsze kroki w temacie sutasz :) Jestem domorosłą sutaszystką, nie byłam na warsztatach czy kursach, uczę się sama, czasami eksperymentuję :) Nie wiem, czy robię to dobrze, według sztuki sutasz ... ale robię sprawia mi to przyjemność, więc dla mnie jesy ok :)
Zapraszam do dzielenia ze mną przyjemności robienia czy noszenia sutaszowej biżuterii :)
Monika
to mój pierwszy blog i pewnie nic by mnie nie skłoniło wcześniej do pisania bloga, ale ... w moim życiu pojawił się sutasz, a potem chęć podzielenia się z innymi moją pasją i pokazanie (a może nawet pochwalenie się :) ) tym, co robię.
Na razie stawiam pierwsze kroki w temacie sutasz :) Jestem domorosłą sutaszystką, nie byłam na warsztatach czy kursach, uczę się sama, czasami eksperymentuję :) Nie wiem, czy robię to dobrze, według sztuki sutasz ... ale robię sprawia mi to przyjemność, więc dla mnie jesy ok :)
Zapraszam do dzielenia ze mną przyjemności robienia czy noszenia sutaszowej biżuterii :)
Monika
Subskrybuj:
Posty (Atom)